Federacja Młodych Socjaldemokratów

a a

Napieralski: 231
Olejniczak: 210

Wynik dla mnie osobiście wielce zaskakujący. Po ostatnich doniesieniach prasowych o poparciu Wojtka przez takie osoby jak pani Joanna Senyszyn i ostatecznie przez osobę która miała obu kandydatów pogodzić, czyli Jerzego Szmajdzińskiego, wydawać się mogło, iż kongres będzie tylko potwierdzeniem mandatu Olejniczaka. Stało się inaczej. Pozostaje pytanie: Co nowy przewodniczący wniesie do partii? Na pewno grono nowych osób, czemu nie powinniśmy się dziwić, ponieważ dobrze wiadomo, że każdy chce pracować z ludźmi oddanymi i lojalnymi. Bardzo ucieszyła mnie odpowiedź Napieralskiego na pytanie o główne cele i kontynuację sporu z kościołem. Odpowiedź brzmiała mniej więcej tak: Najpierw sprawy socjalne, następnie edukacja a dopiero później światopogląd. I tutaj w zupełności popieram i zgadzam się z Napieralskim. Zwykłych ludzi, nie interesuje głównie sprawa in vitro czy aborcji (choć ważna), a zamiast tego każdy chętnie wysłucha jakie podatki i jaki program socjalny ma do zaproponowania największa lewicowa partia w Polsce. A co zmiana przewodniczącego przyniesie dla naszej Federacji? Myślę że i tak już mocno słyszalny w zarządzie SLD głos FMS będzie jeszcze silniejszy. Na pewno każdy z nas, kto był na ostatnim zjeździe krajowym FMS, mógł zauważyć różnice w podejściu do młodzieżówki przez obu panów.

To tylko moja drobna opinia na gorąco po wyborze nowego przewodniczącego. Jestem ciekaw co myślą inni. Zachęcam do dyskusji.